Dzisiejsza inspiracja przeznaczona jest dla wielbicieli śledzi Przepisów na tę rybkę jest wiele, a ja podzielę się moim, wielokrotnie sprawdzonym i pysznie zjedzonym. Ten śledź ma jedną wadę...szybko znika i czasami jak zrobię go za wcześnie potrafi nie doczekać świąt i cała śledziowa procedura jest do powtórzenia.

Koszyk z produktami: filet solony, cebula, papryka, czosnek, cytryna, olej, ocet, ziele angielskie, pieprz, papryka mielona, liść laurowy, majeranek.

Wykonanie: śledzia moczymy w zimnej wodzie z dodatkiem octu: ja od 2-3 godzin, cebulkę drobno kroimy i przelewamy wrzątkiem (będzie delikatniejsza), paprykę i czosnek również kroimy w cieniutkie plasterki. Cytrynę sparzamy i obieramy ze skórki, a następnie kroimy w cieniutkie plasterki.

Sposób wykonania: wymoczonego śledzia kroimy w dowolne kawałki, skrapiamy delikatnie octem i przyprawiamy pieprzem oraz papryką. Warzywa i przypraw mieszany razem z olejem. Następnie przekładamy warstwowo, dodając plasterki cytryny. Tak przygotowany śledzik może czekać w lodówce spokojnie tydzień by w dzień wigilii zachwycić gości.

Doskonale smakuje z ziemniakami w mundurkach!

Smacznego!
Poczujcie z Nami Magię Świąt
Zaprasza zespół GOK